poniedziałek, 28 maja 2012

Przemoc seksualna wśród nastolatków

Obecnie wiele mówi się o przemocy rówieśniczej,ale w dyskusji pomija się  fakt, że rówieśnicy w grupie to chłopcy i dziewczynki.A to właśnie płeć przesądza o tym,że do zachowań przemocowych dochodzi. Napastnik wybiera za cel ataków dziewczynę. przemocy seksualnej wśród nastolatków się  nie omawia i nawet najbardziej brutalne ataki nie zwróciły aż tak dużej uwagi na problem. Brutalne ataki na dziewczęta trwają i często pozostają niewidoczne.Dziewczęta i to w różnym wieku-od szkoły podstawowej do czasów studenckich podkreślają ,że wielokrotnie bywały ofiarami ataków napastowania ze strony swoich kolegów.
Dlaczego nie mówi się o znaczeniu płci w  akcie przemocy? Dlatego ,że wiele zachowań, które zwykle poprzedzają incydent seksualny dorośli uznają za naturalny w relacji chłopak-dziewczyna. Kto się czubi ten się lubi. Uszczypnął cię, nazwał cię laską?-to tylko końskie zaloty zwykli odpowiadać i lekceważą pierwsze niepokojące sygnały.Nauczyciele i rodzice rozmawiają o tym  w tonie pobłażliwym i często nie mają pojęcia na jaka skalę jest to zjawisko rozpowszechnione w szkołach. Córki często boją się albo po prostu wstydzą mówić o tym swoim matką z obawy przed tym,że usłyszą od nich, że na pewno same prowokowały kolegę wyzywającym strojem bądź zachowaniem. Przemoc o podtekście seksualnym wśród nastolatków zarówno w relacjach grupowych jak i bliższych to problem słabo rozpoznany i bardzo często pomijany we wszelkiego rodzaju badaniach czy ankietach. sama pamiętam że w czasach, gdy uczęszczałam do szkoły wielokrotnie przeprowadzano ankiety, w których pytano o styczność z narkotykami, papierosami czy przemocą fizyczną-bójki, wymuszenia, ale ani razu nie pojawiło się tam pytanie o przemoc seksualną. na całe szczęście mnie ten problem bezpośrednio nie dotknął i nie byłam ofiara molestowania, ale myślę, ze gdyby takie ankiety były przeprowadzane i nauczyciele bardziej monitorowaliby sytuacje w szkole mogłoby nie dochodzić do takich przypadków jak ten z którym mieliśmy do czynienia w Gdańsku, kiedy 13 letnia Ania odebrała sobie życie po tym jak filmik na którym była poniżana przez swoich kolegów z klasy trafił do internetu. Dorośli często mają klapki na oczach i nie dostrzegają problemu, albo udają,że go nie widzą nie wspominając o rodzicach zakochanych w swoich dzieciach, którzy nie dopuszczają do świadomości faktu,że ich dziecko może być sprawcą takiej przemocy.
Myślę, ze aby zaradzać takim zjawiskom potrzebne są przede wszystkim działania profilaktyczne, wychowanie seksualne w szkołach ,ankiety i rozmowy z uczennicami i nadanie całej sprawie rozgłosu. Bo zazwyczaj bywa tak,że jest głośno tylko przez chwile gdy światło dzienne ujrzy jakaś tragedia a nie zdajemy sobie nawet sprawy ile takich przypadków rozgrywa się w zaciszu szkolnych korytarzy.

4 komentarze:

  1. Na pewno jest więcej takich przypadków tylko zamiata się je pod dywan, nie mówi o nich, bo szkoła nie chce psuć sobie opinii.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na całe szczęście obecnie żyjemy w czasach w których media sprawują kontrole społeczną nad tym co się dzieje i takie przypadki mogą ujrzeć światło dzienne. Jeśli wiemy o czymś takim możemy napisać do prasy czy zgłosic do telewizji a oni na pewno zareagują.

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie-pewnie gdyby nie media to w ogóle problem ten nie zostałby podjęty. Jednak czasem na coś się przydają;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety takie sytuacje się zdarzają ale ja chcę jeszcze powiedzieć, że również bardzo ważną opcją jest to aby właśnie wiedzieć gdzie najlepiej skorzystać z pomocy psychologa online. Jak udało mi się ustalić to właśnie w https://psycholog-ms.pl/psycholog-online/ takie rzeczy są możliwe.

    OdpowiedzUsuń